Wakacje za granicą – z tanią walutą na karcie i w kieszeni
Polacy coraz częściej spędzają wakacje za granicą. Jednak aby pobyt z dala od domu przeżyć bez zbędnych stresów i dodatkowych kosztów, warto posiadać tanią walutę na karcie oraz w kieszeni. Jak to najlepiej zrobić? Podpowiada kantor Pomarańczarnia.pl.
Bez względu na to czy wybierzemy wakacyjne lenistwo na plaży czy masową zabawę w jednej z europejskich stolic, powinniśmy zatroszczyć się o tani dostęp do waluty kraju w którym będziemy przebywać. Pytanie, które powinno pojawić się przed podróżą brzmi: karta czy gotówka?
|
Z euro w kieszeni
Wielu z nas uważa gotówkę za niezawodną formę płatności za granicą. Nadal często zdarza się bowiem, że płatność kartą jest w danym miejscu niemożliwa. Taki problem może pojawić się chociażby na lokalnym bazarze, czy w budkach z lokalnymi specjałami. Wtedy najlepiej mieć pod ręką banknoty w obcej walucie. Trzymając pieniądze w ręku łatwiej jest także kontrolować wydatki. Znikające z portfela euro dają wyraźny sygnał, że powinniśmy zwolnić z konsumpcją.
Dlatego zanim udamy się do innego kraju najlepszym pomysłem będzie zaopatrzenie się w określoną sumę w gotówce jeszcze przed wylotem. W tym celu najwygodniej będzie odwiedzić zaufany kantor stacjonarny.
„Warto pamiętać o podstawowej zasadzie, żeby nie wymieniać złotówek na lotniskach. Kursy są tam na tyle niekorzystne, że mogą powodować stratę nawet 10 procent wartości.”– tłumaczy Magdalena Hubka z kantoru pomarańczarnia.pl.
Pytanie tylko, czy chcemy całą sumę przeznaczoną na wakacje mieć przy sobie w gotówce. Posiadając dużą ilość pieniędzy musimy liczyć się z możliwością ich zgubienia lub też kradzieży. Zwłaszcza jeśli czas spędzamy w licznym, nowopoznanym towarzystwie. Czy to oznacza, że powinniśmy wybrać plastikową kartę?
Waluta na koncie
Zabieranie ze sobą pliku banknotów obcej waluty może być dość niewygodne i uciążliwe dlatego dobrze mieć w portfelu także kartę płatniczą
Płacąc kartą musimy uważać jednak na dodatkowe koszty, na które mogą narazić nas banki. Płatności bezgotówkowe w innych krajach wiążą się bowiem najczęściej z tzw. przewalutowaniem. Ma ono miejsce np. wtedy jeśli na koncie trzymamy złotówki i za pomocą karty wypłacamy np. euro w zagranicznym bankomacie lub płacimy kartą w sklepie. Złotówki przeliczane są wtedy np. na euro po bardzo niekorzystnym kursie bankowym.
Dlatego najlepszym rozwiązaniem będzie założenie konta walutowego i zasilenie go odpowiednią sumą. Dobrym pomysłem będzie wyrobienie karty do konta, a następnie sprawdzenie, czy nasz bank umożliwia wypłatę w zagranicznych bankomatach bez prowizji. Jeżeli karta rozliczana jest w walucie kraju do którego jedziemy to nie jesteśmy narażeni na dodatkowe koszty.
„W dodatku konta walutowe bez problemu możemy zasilić walutą wymienioną taniej w Internecie. Z pomocą przychodzą wtedy e- kantory i społecznościowe platformy wymiany walut, które bardzo często oferują kursy lepsze niż inne formy wymiany. Dzięki nim możemy zakupić dodatkowe sumy nawet kiedy już przebywamy za granicą. Wystarczy tylko dostęp do Internetu.” – podsumowuje Magdalena Hubka z kantoru internetowego pomarańczarnia.pl.
www.pomarańczarnia.pl
Nadesłał:
Pomarańczarnia
|