Skimming czyli bankomaty pod kontrolą


Skimming czyli bankomaty pod kontrolą
2012-05-01
Korzystanie z bankomatu to duże ułatwienie w gospodarowaniu swoimi funduszami. Nie musimy pamiętać, by mieć zawsze przy sobie odpowiednia ilość gotówki, nie wymieniamy pieniędzy w kantorze przed wyjazdem za granicę, nie jesteśmy zmuszeni trzymać dużych kwot w domu, a po wypłatę stać w kolejce.
Przeczytaj również:
Z bankomatów szczególnie często korzystają ludzie młodzi. To oni są najbardziej oswojeni z nowinkami technologicznymi, nie boja się korzystać kart, a bankomaty to dla nich codzienność. Banki reklamują konta dla studentów podkreślając darmowy dostęp do bankomatów jako jedną z głównych zalet, pozwalają klientom własnoręcznie projektować karty płatnicze czy kredytowe, by zachęcić ich do korzystania z elektronicznej bankowości.

Noszenie przy sobie czy przechowywanie w domu większej ilości gotówki nie jest bezpieczne przede wszystkim ze względu na prawdopodobieństwo kradzieży lub włamania. Trzeba jednak wiedzieć, że posiadanie karty płatniczej i korzystanie z bankomatów czy wpłatomatów nie rozwiąże automatycznie problemu kradzieży pieniędzy. Złodzieje również idą z duchem czasu i korzystają z nowych technologii.

Najpopularniejszym przestępstwem tego typu jest skimming, czyli skanowanie paska magnetycznego karty płatniczej w celu wykonania jej kopii. Na co dzień narażeni jesteśmy gównie na skimming bankomatowy. Przed wypłaceniem pieniędzy warto zatem przyjrzeć się urządzeniu. Oszuści bowiem, by skopiować dane z karty instalują w bankomatach dodatkowe specjalistyczne elementy. Mają one sprawiać wrażenie, że są integralną częścią urządzenia, podczas gdy tak naprawdę służą do pozyskania danych.

Jeśli dowolny element bankomatu sprawia wrażenie niestarannie zamontowanego, jest zbyt rozbudowany, lub gry mamy wrażenie, że nie było go tam, kiedy wypłacaliśmy pieniądze ostatnim razem - nie należy ryzykować, ale raczej poszukać innego punktu. Cyberprzestępcy najczęściej montują miniaturowy skaner w miejscu, gdzie klient wprowadza kartę do bankomatu, a mikrokamerę, mającą umożliwić odczytanie numeru PIN np. w rogu ekranu lub w pasku reklamowym nad klawiaturą. Zaopatrzeni w kopię karty i PIN uzyskują pełny dostęp do naszych pieniędzy, a my nawet nie wiemy, kiedy zostaliśmy okradzeni.

Elektronika staje się elementem prawie wszystkich obszarów naszego życia, dlatego nie sposób od niej uciec, zwłaszcza w finansach. Nie chodzi o to, by unikać bankomatów, nie zaszkodzi jednak wzmożona czujność. Trzeba regularnie sprawdzać swoje ekonto przez internet, w poszukiwaniu podejrzanych transakcji, a ponadto dokładne obejrzenie urządzenia przed wypłaceniem pieniędzy jest w stanie uchronić naszą gotówkę przed dostaniem się  niepowołane ręce, wszystkie bowiem nielegalne urządzenia montowane są na zewnątrz bankomatu. Jeśli zauważymy coś niepokojącego, powinniśmy zawiadomić o tym policję, a przede wszystkim zaniechać wypłaty z podejrzanego bankomatu.
 
Agnieszka Zakrzewska


Nadesłał:

Konto studenckie
http://kontostudenta.pl

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl