Pożyczki prywatne - strzeż się przed oszustami
Gdy oglądamy telewizję, przeglądamy gazety czy sieć internetową, na pewno zauważymy, że co chwilę pojawiają się w tych mediach reklamy banków, SKOK-ów, czy też firm pożyczkowych, oferujących nam kredyty, pożyczki czy karty kredytowe. Wydawać by się mogło, że pożyczenie pieniędzy jest rzeczą prostą.
Rzeczywistość jest jednak nieco inna. Gdy już złożymy wniosek o pożyczkę czy kredyt, nagle okazuje się, że nasze dochody nie są wystarczające, mamy słabą historię kredytową lub nie posiadamy jej wcale, albo mamy już za dużo zobowiązań i niestety o pieniądzach możemy zapomnieć. Dla wielu osób jest to sytuacja kłopotliwa, gdyż już wyobrażaliśmy sobie że za pieniądze z kredytu kupimy sobie nowy samochód, wyremontujemy mieszkanie czy pojedziemy na urlop, a tu spotyka nas niemiła niespodzianka. Okazuje się więc, że chociaż w naszym kraju funkcjonuje wiele banków czy firm pożyczkowych to jednak pożyczenie w nich pieniędzy wcale nie jest rzeczą łatwą.
Czy więc osoby, które nie dostaną pieniędzy w banku czy SKOK-u nie mają już szansy na żadną pożyczkę? Okazuje się, że jednak jest sposób by zasilić swój domowy budżet. Możemy przecież pożyczyć pieniądze od osoby prywatnej. I nie chodzi tu o pożyczkę od kogoś z rodziny czy od przyjaciela, ale od osoby obcej, która pożycza innym ludziom pieniądze i w ten sposób pomnaża swoje oszczędności. Możemy być pewni, że gdy zgłosimy się do takich ludzi po pożyczkę, w sposób bardzo indywidualny rozpatrzą oni naszą prośbę i spojrzą ona na naszą sytuację nieco inaczej niż banki. Oczywiście nie jest powiedziane, że takie osoby udzielą nam pożyczki, ale na pewno możną dostać ją łatwiej niż w bankach.
|
Jednakże z pożyczkami od osób prywatnych wiąże się pewne niebezpieczeństwo. Otóż musimy uważać, aby nie zostać oszukanym, gdyż wiele osób proponujących takie pożyczki, jest oszustami, żerującymi na ludzkiej naiwności. Co więc robić by się przed takimi oszustami zabezpieczyć? Przede wszystkim dokładnie zapoznajmy się z ich ofertą i przeczytajmy umowę którą proponują. Jeżeli tylko zauważymy, że wypłata pożyczki jest uzależniona od wcześniejszej wpłaty prowizji, od razu powinna zapalić się nam w głowie lampka ostrzegawcza. Zwykle kończy się to tak, że osoba wnioskująca wpłaca prowizję (często nie małą), po czym kontakt z pożyczkodawcą się urywa. I wtedy zarówno o pożyczce jak i wpłaconej prowizji możemy zapomnieć. Albo okaże się, że po wpłacie zaliczki, będziemy musieli spełnić nowe warunki, które w praktyce są niewykonalne. Fałszywi pożyczkodawcy, często wyłudzają też pieniądze prosząc nas o kontakt na infolinię. „Zapominają" przy tym powiedzieć, że koszt takiego telefonu jest bardzo wysoki, a oczywiście płacić musi wnioskodawca. Czasami oszuści „niby" udzielający pożyczki prywatne, uzależniają wypłatę pieniędzy od wysłania drogiego SMS-a, po czym kontakt się z nimi urywa.
Podobnych przykładów można by podać jeszcze więcej. Ale czy można się przed nimi zabezpieczyć? Jak najbardziej tak. Potrzebna jest tylko „chłodna" głowa i zdrowy rozsądek. Pamiętajmy, że to co wygląda zbyt pięknie, zazwyczaj niezbyt pięknie się kończy. Czytajmy więc oferty i umowy, sprawdzajmy fora internetowe, na których często ludzi ostrzegają się przed oszustami, nie dajmy się omamić pięknym słowom, a na pewno znajdziemy uczciwą ofertę, z której bezpiecznie będziemy mogli skorzystać, by spełnić swoje marzenie.
Nadesłał:
soskredyt
|