Niewielu klientów sektora usług finansowych zdaje sobie sprawę, że w momencie zaciągania zobowiązania finansowego za pośrednictwem Internetu, korzysta z usług e-commerce. Panuje przeświadczenie, że e-handel to jedynie sklepy z odzieżą, dodatkami do domu czy sprzętem elektronicznym. Tymczasem sektor pożyczkowy coraz śmielej zaznacza swą pozycję na polskim rynku e-handlu, będąc jego aktywnym uczestnikiem. Wraz z nieustającym rozwojem technologii oraz znaczącą zmianą profilu klientów sektora fintech, modele biznesowe i sposoby funkcjonowania usługodawców pożyczkowych również ulegają transformacji. Jaki udział w rynku e-commerce mają pożyczkodawcy?

E-commerce i fintechy?

Firmy z sektora fintech bez wątpienia mają znaczny udział w kształtowaniu się rynku e-commerce. Firma doradcza Deloitte w swym raporcie „CEE FinTech Report”” już teraz ocenia wartość polskich fintechów na ponad 860 mln euro. Z rozwiązań tego typu korzysta na co dzień  co piąty Polak. Prognozy wskazują, że za niespełna dwa lata po fintechowe usługi będzie sięgać co drugi z nas.

Czy mamy jednak tego świadomość? Ciężko jest mówić o sektorze pożyczkowym w ujęciu e-commerce i naszej wiedzy na ten temat, gdy wciąż pod wątpliwość można poddać znajomość Polaków samego pojęcia „fintech”. Pomimo, że konsumenci korzystają z nich na każdym kroku – chociażby wykonując płatności mobilne i zbliżeniowe, sięgając po ofertę internetowych ubezpieczycieli lub zaciągając pożyczkę online, nadal nie są świadomi, że mają do czynienia z fintechami. Co więcej – płacąc za zakupy online BLIKIEM lub przelewem online, wciąż nie mają świadomości, że korzystają właśnie z fintechów. Szacunkowo ponad 85 proc. Polaków deklaruje nieznajomość tego pojęcia. Z badania banku Millenium: „pokolenie Millenium w świecie finansów i nowych technologii, na tle generacji X i Z” wynika także, iż najwięcej nieświadomych tego pojęcia Polaków jest w grupie wiekowej 16-40 lat, którzy stanowią przecież główną grupę docelową usług fintechowych.

Jak zatem wygląda nasza świadomość na temat rynku e-commerce w powiązaniu z sektorem usług pożyczkowych? Przyglądając się licznym, internetowych definicjom tego pojęcia, możemy odnieść błędne wrażenie na temat podmiotów tworzących e-handel.

Wciąż bardzo niewiele mówi się o sektorze pożyczkowym jako o aktywnym uczestniku rynku e-commerce w Polsce. Mówiąc „e-commerce”, bardzo często błędnie rozumujemy myśląc, że zaliczają się do niego jedynie wszelkiego rodzaju sklepy oferujące nam produkty materialne – odzież, sprzęt elektroniczny, AGD. A przecież usługi finansowe, w tym głównie pożyczki, to także produkty, które podlegają sprzedaży w sieci, stanowiąc tym samym podmiot rynku e-commerce. - komentuje Tymon Zastrzeżyński, Co-founder&CEO w Grupie Loando.

Prognozy na dalszy, dynamiczny rozwój sektora fintech i aktywny udział w rynku e-commerce dają nadzieję na to, że z czasem świadomość wśród konsumentów i umiejętność definiowania takich pojęć jak „fintech” i „e-commerce” znacznie wzrośnie. My, jako podmiot rynku finansowego, dokładamy wszelkich starań by tę wiedzę szerzyć i budować wśród Polaków przekonanie, że usługi finansowe to produkt rynku e-handlu jak każdy inny.  - dodaje Maciej Suwik, Co-Founder&CTO w Grupie Loando.

Kupujemy głównie online

Faktem jest, że znaczna część z nas zdecydowanie częściej sięga po oferty internetowych sklepów aniżeli zakupy w placówkach stacjonarnych (54 proc. polskich konsumentów), a liczba osób kupujących w sieci podwoiła niemalże swoją liczbę w przeciągu ostatnich 10 lat. Rynek e-handlu wart jest już ponad 40 mld zł.

Znaczny kawałek tortu e-commerce stanowi sektor pożyczek online, z którego usług skorzystały już ponad 2 miliony Polaków. Z danych Loando.pl wynika, że pożyczanie to coraz częściej domena młodych osób – ponad 37 proc. polskich pożyczkobiorców online stanowią osoby młode, w wieku 20-30 lat, a 40 proc. pożyczek to te zaciągane za pomocą smartfona. Liczba klientów stale rośnie, podobnie jak wartość sektora, która wynosi już ponad 3,2 mld złotych, co stanowi dobre prognozy na dalszy rozwój finansowego kawałka e-commerce.

Nie da się ukryć, że przez Internet kupujemy wszystko - narzędzia, opony, sprzęt AGD, ubrania itd.
Wszelkie nieprzemyślane kroki mogą doprowadzić do tego, że skończymy z pustym portfelem. Dlatego rozwiązania pożyczkowe są idealnym rozwiązaniem w e-commerce, nie jest tajemnicą ze e-handel i pożyczki online są komplementarne, a rynek ten będzie rósł. Dzięki pożyczkom online możemy zrealizować specjalną okazję zakupową, na którą w danej chwili nie mamy budżetu.  – mówi Patrycja Sass-Staniszewska, prezes Izby Gospodarki Elektronicznej.

Nadesłał: Loando.pl http://loando.pl