Nie potrzebujesz pozwolenia, żeby zbudować dom
W tym tygodniu weszła w życie nowelizacja ustawy Prawo Budowlane. Nowe przepisy mają ułatwić życie zarówno inwestorom, jak i przeciętnemu Kowalskiemu.
Najbardziej na przekształceniu prawa skorzystają z pewnością osoby, które planują budowę domów jednorodzinnych. Teraz mogą rozpocząć prace, pomijając wiele obostrzeń prawnych. Wprowadzenie zmian i ich wpływ na rynek nieruchomości komentują eksperci Związku Firm Doradztwa Finansowego.
Buduj, ale nie przeszkadzaj sąsiadom
Celem wprowadzenia nowych regulacji stało się skrócenie procesu formalnego, co ma znacznie wspomóc zarówno inwestorów, jak i osoby prywatne w realizowaniu planów budowlanych. Jednym ze szczególnie utrudniających życie przepisów był wymóg uzyskania pozwolenia na rozpoczęcie prac. Do niedawna żeby móc zacząć stawianie domu, Kowalski był zmuszony czekać na decyzję co najmniej 60 dni. Niekiedy czas oczekiwania wydłużał się nawet do 3 miesięcy. Zatem spełnienie tego warunku mogło znacznie opóźnić wejście na teren budowy. To w konsekwencji prowadziło nie tylko do marnotrawienia czasu, ale i pieniędzy. Natomiast dzięki wprowadzonym regulacjom osoby planujące prace remontowo-budowlane mogą odetchnąć z ulgą. Nie będą one już zmuszone czekać na decyzję urzędu. – Teraz wystarczy jedynie zgłoszenie zamiaru budowy oraz dostarczenie projektu budowlanego wraz z innymi wymaganymi dokumentami. Jeżeli w ciągu 30 dni osoba zainteresowana nie otrzyma odpowiedzi negatywnej, może przystąpić do prac w oparciu o tzw. milczącą zgodę – mówi Adam Buczel, ekspert ZFDF, Home Broker. – Wprowadzona regulacja dotyczy wznoszenia domu jednorodzinnego, którego zasięg nie wykracza poza obszar działki właściciela. Zmiany obejmują także budynki gospodarcze, takie jak choćby garaże, altany czy ganki. Ważne, by powierzchnia zabudowy mieściła się w granicach 35 mkw., a łączna liczba obiektów na działce nie przekraczała dwóch na każde 500 mkw. działki.
Uszczuplony projekt budowlany
Każdy, kto chce wybudować dom, musi złożyć wniosek z projektem budowlanym. Do skompletowania którego potrzeba wielu rysunków i opisów a także danych liczbowych. Lista elementów wchodzących w skład projektu zostanie skrócona do minimum. Polacy nie będą musieli już zbierać oświadczeń o zapewnieniu podłączenia gazu, energii ani dokumentować możliwości połączenia działki z drogą publiczną. W sytuacji, gdy wniosek zgłoszenia budowy okaże się niekompletny, to po stronie właściwego organu administracyjnego leży obowiązek poinformowania inwestora o konieczności dostarczenia brakujących informacji. Powinien dokonać tego najpóźniej 14 dnia od dnia złożenia wniosku.
Kolejną zmianą jest zniesienie nakazu informowania o planowanej dacie rozpoczęcia robót budowlanych. Dotychczas inwestor powinien minimum 7 dni przed terminem stawiania nieruchomości zgłosić ten zamiar nadzorowi budowlanemu.
Zgłoszenie w miejsce pozwolenia
Wprowadzone zmiany obejmują również zasady oddawania budynków do użytkowania. Nowe przepisy także w tym obszarze rozstrzygają tę kwestię na rzecz inwestorów. Aby móc korzystać z budynku, wystarczy zgłosić jedynie tę chęć. Wcześniej wymagane było otrzymanie stosownego pozwolenia. Jeżeli przez 14 dni nadzór nie zgłosi zastrzeżeń, wówczas nie ma żadnych przeszkód, by zamieszkać w nowym lokum. Co ciekawe, więcej obiektów można oddać do użytku w oparciu o samo zgłoszenie. Katalog budynków został rozszerzony na np. garaże pięciostanowiskowe czy parkingi.
Zmiany w prawie a kredyt hipoteczny Dotychczas osoby ubiegające się o hipotekę powinny mieć już przyznane pozwolenie na budowę. Dopiero w takiej sytuacji bank mógł rozważyć możliwość sfinansowania nieruchomości. Co w sytuacji, gdy nie musimy już ubiegać się o pozwolenie na budowę domu jednorodzinnego? – Po wejściu w życie wspomnianej nowelizacji zmieni się też sposób ubiegania się o kredyt hipoteczny – mówi Michał Krajkowski, ekspert ZFDF, Notus Doradcy Finansowi. – Nie ma wymogu przedkładania pozwolenia na samodzielną inwestycję budowlaną. W zależności od banku, w którym klient składa wniosek, będzie on poproszony o dostarczenie zgłoszenia z adnotacją urzędu, że nie ma prawnych zastrzeżeń do rozpoczęcia budowy. Bank uzna też wydany przez urząd oddzielny formularz zaświadczający brak przeciwskazań. Trzecią możliwością jest dostarczenie instytucji finansowej projektu budowlanego z pieczątką świadczącą o możliwości budowy.
Nadesłał:
pr@zarowkamarketing.pl
|