Kredyty gotówkowe: po majowych obniżkach koszty w górę!
Oczywiście wraz z sezonem letnim powieje większą drożyzną, oprocentowanie niedużo, lecz jednak w górę. Na opłatach kredytobiorca też nie zaoszczędzi, za prowizje bankowe od udzielenia kredyty gotówkowego będzie trzeba wysupłać kolejne złotówki.
Można jeszcze się załapać, do końca maja na pożyczkę o przyzwoitych kosztach: LUKAS Banku, Eurobank, Alior Bank oraz w Banku BPH zwłaszcza dla osób posiadających średnie dochody, wyodrębnionych grup zawodowych, pracowników administracji publicznej,: lekarzy, nauczycieli, strażaków i reszty pracowników strefy budżetowej, banki przygotowały oferty kredytowe na uproszczonych zasadach. Zainteresowane osoby mogą zerknąć na kredyty gotówkowe.
Dlaczego ta grupa zawodowa ma ulgi w procedurach bankowych?
(...) Ponieważ tak samo jak emeryci i renciści osoby z budżetówki mają zagwarantowane i pewne dochody, które regularnie i terminowo przekazywane są na konta osobiste. Banki najbardziej doceniają klientów, którzy wraz z kredytem otwierają konto i deklarują na nie wpływy za wykonywaną pracę. Bank zyskuje większą pewność, że klient nie tylko będzie miał środki na spłatę kredytu, lecz również będzie dokonywał ich terminowo. Budżetówka zarabia więcej niż większość pracowników zatrudnionych w przedsiębiorstwach prywatnych. Za większymi dochodami stoją wyższe kwoty kredytów, o którą mogą wnioskować takie osoby oraz większy nieograniczony dostęp do kredytów we wszystkich bankach. Reszta osób zarabiająca poniżej 2000 zł już tak kolorowo nie ma.
Na kredyty hipoteczne osoby zarabiające poniżej średniej krajowej liczyć nie mogą, ponieważ tutaj trzeba wykazać się zarobkami przekraczającymi 3000 zł netto/mc by wniosek o kredyt mieszkaniowy był rozpatrzony pozytywnie. Z założenia banki wychodzą, że te osoby, co dość dobrze zarabiają, pieniądze jako takie mają, to i kredyty pospłacają, więc tym klientom chętniej, zwłaszcza kredytów konsumpcyjnych udzielają.