Karta czy konto walutowe – jak płacić za granicą?
Która z dwóch metod płatności lepiej sprawdzi się podczas zagranicznych podróży? Zobacz najnowszy raport wskazujący najkorzystniejsze rozwiązania na rynku.
Comperia.pl zbadała, który produkt, karta kredytowa czy konto walutowe, jest korzystniejszy dla Polaków wyjeżdżających do czterech zakątków świata: Europy, Stanów Zjednoczonych, Egiptu i Japonii. Przy obliczaniu kosztów kart kredytowych i kont walutowych przyjęto 3-miesięczny okres użytkowania i limit w wysokości 10 tys. zł.
Wakacje w Europie
Wybierając się na wypoczynek do jednego z krajów strefy euro i decydując się na płacenie kartą kredytową, można sporo przepłacić. Różnice między najtańszą i najdroższą ofertą są znaczące i wynoszą niemal 700 zł. Najkorzystniejszą propozycję ma Plus Bank (97,50 zł), a najdroższa karta kredytowa wydawana jest przez mBank (3 miesiące użytkowania to łączny koszt 787,50 zł). Równie istotny jest kurs waluty, po którym bank przelicza środki dostępne w złotówkach. Użytkownik karty kredytowej Raiffeisen Polbanku z limitem 10 tys. zł będzie mieć do dyspozycji 2392,34 euro (najkorzystniejszy kurs wymiany), ale w BOŚ Banku będzie to już kwota niższa o 140,09 euro – 2252,25 euro. Ponadto trzy banki: BGŻ, Bank Millennium oraz mBank pobierają dodatkowo prowizję za przewalutowanie transakcji z euro na złotówki. Na 22 banki oferujące kartę kredytową konta walutowe z kartą debetową ma jedynie 13. Rozwiązanie to jest bardziej korzystne pod względem finansowym niż karta kredytowa. Klienci mBanku, Citi Handlowego i banku BGŻ dokonując transakcji w krajach Unii Europejskiej, nie zapłacą nawet złotówki za obsługę i użytkowanie konta walutowego i karty debetowej. Podobnie, jak w przypadku karty kredytowej, istotnym parametrem jest kurs wymiany waluty. I znów to Raiffeisen Polbank będzie przeliczał złotówki w oparciu o najkorzystniejszy kurs: 10 tys. zł na koncie walutowym wyniesie odpowiednio 2393,36 euro. Najmniej środków do dyspozycji będą mieć klienci T-Mobile Usługi Bankowe – 2287,65 euro, czyli o 105,71 euro mniej niż w Raiffeisen Polbanku.
Kierunek: USA
Większość banków oferuje wyjeżdżającym do Stanów Zjednoczonych karty kredytowe o łącznym koszcie użytkowania nieprzekraczającym 200 zł. Są jednak rekordziści, jak np. mBank, którego klienci za trzy miesiące korzystania z karty zapłacą 907,50 zł (w porównaniu – najtańsza oferta Plus Banku to koszt 97,50 zł). Natomiast całkowite koszty korzystania z konta walutowego mieszczą się w przedziale od 30 do ok. 150 zł. W przypadku Banku BGŻ i Citi Handlowego koszty wynoszą 0 zł, w Banku BPH – 15 zł, a dwa razy więcej w T-Mobile Usługi Bankowe. Najdroższe konto walutowe ma Bank Pekao (140,52 zł).
Więcej informacji na temat kosztów użytkowania kart kredytowych i kont walutowych w Europie, Stanach Zjednoczonych, Egipcie i Japonii znajdziesz w Raporcie Comperia.pl.
Źródło: www.comperia.pl/karta-czy-konto-za-granica-wielki-raport-comperiapl.html
Nadesłał:
They.pl
|