I znów tylko mówiłeś o oszczędzaniu, lecz kiedy w końcu zaczniesz to rzeczywiście robić?
Chcesz zaoszczędzić trochę pieniędzy? Tak? To na co czekasz? Jeśli powtarzasz sobie codzienne, że zrobię to od dzisiaj, dlaczego czekasz na kolejny dzień? Te i inne pytania można zadać wielu osobom, które są zadeklarowane w swoim podejściu do przyszłego oszczędzania.
Mówią walecznie, że będą oszczędzać, a później zupełnie bez walki oddają to pole. Na końcu zamiast pochwalić się zgromadzonymi oszczędnościami, Ty znowuż jesteś w tym samym miejscu – goły i wesoły.
A mówisz: no miało być zupełnie inaczej! No i tak za każdym razem, jak mały chłopiec, który z wielkim poświęceniem wrzuca kolejne grosze do swojej skarbonki, lecz zbyt wcześnie ją rozbija, bo połakomił się na słodycze. Ty też za szybko rezygnujesz z oszczędzania, bo już na horyzoncie widzisz kolejne możliwości, które Cię kuszą, albo kolejne rzeczy, które możesz mieć. A najgorsze jest to, że wcale nie zarabiasz mało, więc mógłbyś faktycznie trochę zaoszczędzić.
No ale przecież, zamiast tego, Ty wolisz wydać kupę kasy na nowe buty, zamiast tego, grasz wzakłady piłkarskie i nie stawiasz tam zbyt małych kwot. Według Twojej filozofii, jak już grać, to konkretnie i stawiasz wielokrotność stawki, za którą mógłbyś zagrać. To samo przenosisz na inne sfery życia. Jak jesteś w restauracji to zamawiasz tyle jedzenia, że starczyłoby na trzy takie kolacje. Wiesz, że tego nie zjesz, ale powtarzasz wtedy: jak już siąść do jedzenia, to musi coś być na stole. A że nie potrafisz oszczędzać na najprostszych codziennych rzeczach to żadne odkrycie.
Potrafisz pójść do sklepu i kupić coś o wiele droższego, bo widziałeś reklamę. Taryfiarz chce od Ciebie dziesięć złotych, Ty mu dajesz dwadzieścia, a kiedy chcesz wymienić obcą walutę idziesz do banku lub do jakiegoś kantoru, który ładnie „robi Cię w konia”. Zamiast wypróbować jakąś wymianę walut online, gdzie otrzymasz lepsze warunki, gdzie możesz zaoszczędzić, Ty robisz po swojemu. Mówisz jednakowoż z uśmiechem, że to się zmieni, ale jeszcze chwila, jeszcze miesiąc i zacznę oszczędzać... Właśnie mija ten miesiąc, a Ty dalej robisz swoje. No cóż, niektórzy ludzie chyba nigdy się nie zmienią, choćby dostawali mnóstwo ciekawych ofert i propozycji, pójdą pod prąd, zrobią coś z przyzwyczajenia, na własną niekorzyść.
Nadesłał:
Majkel007
|