Jeśli chodzi o życie to wiadomo jakim jest ono utrapieniem dla przeciętnego polaka. Chodzi o to czy dożyje on swojej emerytury, czy też nie. Na życie obywatela ma wpływ bardzo duża ilość czynników takie jak: miejsce pracy, ludzie pracujący razem z nim, rodzaj pracy (z badań naukowców wynika, że fizyczni pracownicy mają mniejszą szansę na dożycie do emerytury niż umysłowi), składniki atmosferyczne powietrza (im bardziej zanieczyszczone, tym ciężej się oddycha co może prowadzić do szybkich i przewlekłych chorób oddechowych, szczególnie narażeni na szybką śmierć są pracownicy hut, kopalni, fabryk chemicznych itp.) i wiele innych.

Co do wysokości przyszłej emerytury można mieć wiele wątpliwości. Najczęściej jest to połowa z pensji, którą mieliśmy na końcowym etapie swojej pracy, lecz nie tylko. Chodzi też głównie o odprowadzane latami składki i o to na jaką umowę się pracowało. Ci, którzy mieli całe życie umowę o pracę ze wszystkimi świadczeniami itp., mogą pewniej, a także spokojniej spać od tych co harowali na umowie na zlecenie tzw. śmieciowej umowie. Jednakże czasem z powodu sytuacji w naszym kraju nie wiadomo czy pracować legalnie, czy też na czarno i samemu odkładać sobie na przyszłą emeryturę kiedy się chce i ile się chce. Większość polaków od bardzo dłuższego czasu zaczęła tak robić.

Okazuje się, że nie zawsze warto patrzeć na rząd i organizacje typu ZUS, które kroją nas na ile się da kawałków jeśli chodzi o nasze przyszłe emerytury, a także kiedy im się to podoba. Polaku jeśli nie zadbasz sam o swoją emeryturę i skupisz się tylko na jednym działaniu, tylko na planie A, bez planu awaryjnego B, to możesz mieć problemy z emeryturą. A jak brzmi popularne i zapewne znane powiedzenie każdemu z nas "Jak masz coś zrobić, to zrób to sam".