Zjazd przyciągnie uwagę inwestorów przede wszystkim ze względu na potencjalnie zmiany, do jakich może dojść na szczytach władzy. Rynek zawraca uwagę na sygnały świadczące o tym, że konsekwencją personalnych przetasowań stanie się prawdopodobnie modyfikacja polityki gospodarczej, która postawi mniejszy nacisk na szybki rozwój gospodarczy. Inwestorzy podchodzą do tych zapowiedzi z pewnym niepokojem, bo niższe tempo wzrostu w Chinach oznacza zmiany na rynkach globalnych. Na rozstrzygnięcia tych kwestii trzeba będzie poczekać tydzień, bo tyle potrwa zjazd chińskich komunistów.

Drugie ważne wydarzenie, z którym będzie musiała się zmierzyć Europa, to szczyt UE, który odbędzie się w czwartek i piątek. Jednym z głównych jego tematów będzie podsumowanie negocjacji z Wielką Brytanią. Rozmowy nie przebiegają w dobrej atmosferze, strony usztywniają stanowiska, więc przywódcy europejscy będą mieli o czym dyskutować. Na razie nie wydaje się, by obstawanie przy swoim mogło przynieść korzyści i jednej i drugiej stronie. Bruksela chce wymóc na Londynie złożenie konkretnych deklaracji finansowych, przed czym Downing Street twardo się broni (twierdząc, oczekiwania UE są zanadto wyśrubowane). Głównym zainteresowanym przebiegiem negocjacji jest oczywiście szterling.

Twardych wskaźników makroekonomicznych jest w tym tygodniu niewiele: w Europie będzie to pakiet danych o inflacji, niemiecki indeks ZEW, oraz dynamika płac i sprzedaż detaliczna w Wielkiej Brytanii. Lepiej prezentują się Chiny, gdzie dzień po rozpoczęciu kongresu partii komunistycznej, pojawią się dane o sprzedaży detalicznej, produkcji przemysłowej i PKB.

Stany Zjednoczone nie błysną w tym tygodniu kluczowymi danymi o gospodarce (chociaż ciekawie zapowiada się publikacja Beżowej Księgi, a także wskaźniki o produkcji przemysłowej i o budowach domów), ale i tak wiadomo, że wystarczy kilka śmiałych deklaracji Donalda Trumpa, by rynek skierował na nie całą swoją uwagę.

Simon Daniels, Dealing and Operations Director CIX Markets

Informacje o CIX Markets

CIX Markets to nowe przedsięwzięcie brytyjskiej firmy City Credit Capital (CCC) – brokera forex i kontraktów CFD, działającego na postawie zatwierdzenia i regulacji brytyjskiego regulatora FCA (Financial Conduct Authority). Założona w 2001 r. spółka City Credit Capital (CCC) jest światowym liderem w sektorze detalicznego handlu instrumentami pochodnymi, oferując usługi transakcji online inwestorom prywatnym, instytucjom, bankom i domom brokerskim. Firma specjalizuje się w handlu na rynku forex oraz kontraktach na różnicę cen (CFD), zapewniając klientom całodobowy dostęp do globalnych rynków finansowych za pośrednictwem platformy transakcyjnej MarketsTrader. Sukces CCC opiera się na trzech podstawowych filarach: ścisłym nadzorze regulacyjnym, stałej innowacji technicznej i w pełni zaangażowanym, doświadczonym zespole. Działając na ściśle regulowanym rynku firma buduje zaufanie, oferując klientom i partnerom całkowitą przejrzystość w działaniu. Od tego roku umożliwia łatwiejszy dostęp do swojej oferty uruchamiając platformę CIX Trader w języku polskim.

Więcej informacji na www.cixmarkets.com