Przyczyna to zyski w dopłatach rządowych do kredytu mieszkaniowego „Rodzina na Swoim”, który kończy swój żywot w 2012r. Młodzi ludzie bojąc się, że nie zdążą ze wszystkimi formalnościami, zwłaszcza, że nie planowali brać na razie ślubu i urządzać wesela, zmieniają swoje decyzje.

Robią teraz wszystko by znacznie przyśpieszyć ceremonię zaślubin i z dokumentem zawarcia związku małżeńskiego udać się do banku po kredyt mieszkaniowy na preferencyjnych warunkach. Kolejki „Młodych Par” w stanach USC wydłużają się. Równie trudno jest wynająć sale weselną. Czas oczekiwania w niektórych regionach na dom weselny przekracza już rok. Wszystko jest zarezerwowane. To jednak nie zniechęca narzeczonych. Wynajmują mniejsze sale, w urokliwych miejscach i planują małe kameralne wesela. Pieniądze, które w ten sposób zaoszczędzą, przydadzą się na wkład własny w zakupie nieruchomości oraz opłaty związane z hipoteką.

Trwa inwazja bankowa i mieszkaniowa – obniżek.

(....) Odwiedzając targi mieszkaniowe „Nowy DOM, Nowe MIESZKANIE 2011”, które odbyły się w Warszawie można było zaobserwować, że w niektórych dużych miastach, ceny nowych mieszkań spadły. Wystawcy prześcigali się w promocjach cenowych, chcąc pozyskać jak największą liczbę kontaktów, osób potencjalnie zainteresowanych zakupem mieszkania.

Banki nie pozostały w tyle. Również i one dostrzegły „niż” w ilości udzielanych kredytów mieszkaniowych. Robią, więc wszystko by zmienić ten „trend”; obniżają marże i prowizje kredytów mieszkaniowych.

Sytuacja na rynku nieruchomości oraz kredytów hipotecznych zachęca do wykorzystania tego mementu i zakupu mieszkania na kredyt. Patrząc na wzrost wszystkich cen, ta sytuacja nie potrwa długo. Gdy tylko ruch w nieruchomościach wzrośnie, okazjonalne ceny mieszkań przejdą na zawsze do lamusa.

Nadesłał: Kredyty gotówkowe bez zaświadczeń o zarobkach http://www.get-money.pl/