Pożyczanie pieniędzy od rodziny/znajomych – wady i zalety
Rodzina i znajomi to zwykle pierwsze osoby, które przychodzą nam na myśl, gdy nie mamy z czego zapłacić rachunku. Do nich też kierujemy zapytanie o pożyczkę w momencie, gdy w skutek nieprzewidzianych wydatków okazuje się, że brakuje nam pieniędzy na codzienne zakupy.
Zwykle, nim w ogóle zdecydujemy się poprosić o pożyczkę krewnego czy dobrego znajomego, czeka nas konieczność odłożenia na bok dumy. Niekiedy głośne przyznanie się, że stan naszego domowego budżetu osiągnął poziom równy zeru może być zbyt poważnym wyzwaniem. Nie chcąc wyjść na osobę nie umiejącą zarządzać własnymi pieniędzmi, wolimy skierować się o wsparcie finansowe do prywatnej firmy udzielającej pożyczki np.: Ekspreskasa, czy banku oferującego pożyczki np.: Ferratum Bank. Nawet, jeśli wiąże się to z koniecznością oddania większej sumy niż ta, o którą się ubiegamy, bo zawiera również odsetki i inne opłaty. Może to być również bardziej komfortowym rozwiązaniem, gdyż tam nie będziemy musieli się tłumaczyć na co potrzebujemy pieniądze. Co bardziej dociekliwi, mogą oczekiwać odpowiedzi na pytania w stylu „Dlaczego aż tyle?" czy z wyrzutem pytać „Jak to się stało, że jest połowa miesiąca, a Ty już nie masz pieniędzy?".
Poufność
Ponadto, nie zawsze prośba o utrzymanie w tajemnicy Twoich problemów finansowych, może zostać spełniona. Niekiedy troskliwa ciotka czy przyjaciółka może po prostu powiedzieć o dwa zdania za dużo. Wiadomo, że plotki lubią się szybko rozprzestrzeniać i zyskiwać bardzo barwne dodatki. Kolejnym minusem pożyczania od rodziny czy znajomych jest tzw. dług wdzięczności, który może się za nami ciągnąć długo po oddaniu pieniędzy. Lubi być on wypominany w momencie, gdy odmawiamy czegoś osobie, która wsparła nas w trudnej sytuacji. „Jak to mi nie pomożesz? Ja pożyczyłem Ci pieniądze, jak potrzebowałeś!" To częsta kwestia, która może pojawić się również w trakcie kłótni. Możemy też liczyć się z tym, że nasza niesłowność może spowodować, że ktoś się na nas obrazi, będzie nam docinał lub spoglądał na nas z niechęcią czy nawet nienawiścią.
Ponadto nie zawsze nasza prośba zostanie spełniona, nawet jeśli wiemy, że osoba, którą poprosiliśmy o pożyczkę ma wystarczająco dużo pieniędzy. Zwyczajnie może nam odmówić, bo np. nam nie ufa. Przy wyższych kwotach, może chcieć też zyskać zapewnienie o zwrocie w formie pisemnej umowy, a ze względu na to, że jesteś mu bliski niezręcznie jest mu o to poprosić.
Bez odsetek
Na korzyść pożyczania od krewnego czy dobrego znajomego przemawia natomiast to, że zwykle oddajemy tyle pieniędzy, ile potrzebowaliśmy. Żadnego oprocentowania, prowizji czy opłat administracyjnych. Nie musimy też obawiać się, że w przypadku nawet jednodniowego opóźnienia, zostaniemy obarczeni wysokimi odsetkami. Raczej nie grozi nam również wizyta firmy windykacyjnej czy komornika. Ponadto, będziemy zmobilizowani, żeby oddać jak najszybciej daną kwotę, by pokazać, że nasze problemy są przejściowe i można nam ufać, bo dotrzymujemy obietnic.
Nadesłał:
ferratum
|